Z pewnością mogliście zauważyć, że często polecam Wam peelingi. Ostatnio jednak spotkałam się ze stwierdzeniem, że peeling wykonany w domu może wyrządzić więcej szkody niż pożytku doprowadzając do podrażnień skóry. Owszem, jeśli będziemy wykonywać go niepoprawnie. Wszystko zależy od edukacji i Waszej świadomości, dlatego napisałam artykuł na ten temat, aby pomóc Wam wyeliminować ewentualne błędy :)
DLACZEGO ŚWIADOMOŚĆ JEST WAŻNA?
Myślę, że każdy kosmetyk stosowany nieumiejętnie nie przyniesie oczekiwanych rezultatów lub może doprowadzić do podrażnień skóry. Peelingi to grupa produktów, która w mniejszym lub większym stopniu narusza płaszcz hydrolipidowy skóry przez co stosowane za często nie pozwalają się skórze zregenerować. Efekt podrażnionej skóry może potęgować nieumiejętne dopasowanie peelingu do rodzaju cery.
JAK DZIAŁA PEELING I CO DZIĘKI NIEMU ZYSKUJEMY?
Peeling stosuje się w celu usunięcia martwych komórek naskórka, czyli warstwy rogowej. W zależności od rodzaju i mocy peelingu możemy intensyfikować efekt złuszczania. Peelingi rozpuszczają lub ścierają martwe komórki. Pobudzają w ten sposób skórę do odnowy dając jej sygnał, że należy uzupełnić usunięte komórki nowymi. Takie celowe „uszkadzanie skóry” generuje jej funkcje naprawcze. W efekcie skóra się odbudowuje, nabiera blasku, jest bardziej jędrna i elastyczna.
JAK DOPASOWAĆ PEELING DO RODZAJU CERY?
Na rynku dostępnych jest kilka rodzajów peelingów. To jaki peeling wybierzecie do Waszego typu cery ma kluczowe znaczenie w jaki sposób skóra zareaguje. Zaczniemy od tych najdelikatniejszych:
Peeling enzymatyczny – to najdelikatniejszy rodzaj peelingu, który jest dostępny na rynku! Zawiera w swoim składzie enzymy (stąd jego nazwa), które w kontakcie z wodą uaktywniają się i usuwają martwe komórki naskórka. Najczęściej stosowanymi enzymami w peelingach są bromelaina pochodząca z ananasa oraz papaina z papai. Jeżeli w procesie produkcyjnym dodano do peelingu enzymatycznego wodę tzn, że to nie enzymy złuszczą skórę, a kwasy organiczne, którymi produkt został wzbogacony. Zwykle dodawany jest kwas mlekowy. Enzymy po 30 minutach od momentu połączenia z wodą się dezaktywują. Producenci więc poszli na skróty dodając do gotowych produktów kwas organiczny. Uważam, że taki peeling nie powinien się wtedy nazywać enzymatycznym, a chemicznym lub organicznym.
Peeling enzymatyczny zalecany jest do wrażliwych, cienkich, suchych i naczynkowych cer, które źle reagują na ich inne rodzaje np. mechaniczne. Ten rodzaj peelingu wystarczy nałożyć na skórę i odczekać zalecany czas (zwykle jest to 10-15 minut), aby pozwolić zadziałać enzymom (lub kwasom). Z tego względu polecam go również cerom trądzikowym, aby nie roznosić bakterii na skórze poprzez jej pocieranie, co ma miejsce w przypadku peelingów ziarnistych. Z dostępnych na rynku warto zwrócić uwagę na peeling Sylveco z papainą i bromelainą (nie zawiera w składzie wody! Działanie złuszczające uzyskujemy dzięki enzymom).
Peeling mechaniczno enzymatyczny – przy cerze mieszanej warto zastosować peeling mieszany tzn. mechaniczno-enzymatyczny. Po nałożeniu na skórę, peeling na suchych strefach pozostawić w formie maski, a tłuste strefy skóry masować wg zaleceń producenta. Na koniec jedynie delikatnie przemasować suche partie skóry, które mogłyby ulec podrażnieniu, gdybyśmy pocierali je z taką samą intensywnością co strefy tłustsze. Z pewnością sucha skóra nie wymaga tak intensywnego oczyszczania jak skóra tłusta. Polecam wypróbować Multifunkcyjny peeling do twarzy Resibo (dostępny również w małej saszetce).
Peeling mechaniczny (drobno i gruboziarnisty) – sprawdzą się przy skórach tłustych. Im bardziej tłusta skóra (pod warunkiem, że nie jest skórą trądzikową z zaognionymi zmianami) tym lepiej sprawdzi się peeling gruboziarnisty. Mikrogranulki obecne w peelingu poza ścieraniem martwego naskórka, oczyszczą pory i odblokują ujścia gruczołów łojowych. Zapobiegną w ten sposób powstawaniu zaskórników.
Peeling chemiczny – o tych peelingach więcej pisałam tutaj:
https://katenate.pl/kwasy-organiczne-jako-bezinwazyjny-zabieg-odmladzajacy-i-leczniczy/ Nie będę więc powielać wszystkich informacji. Są to najsilniejsze peelingi dostępne na rynku (w gabinetach kosmetycznych i medycyny estetycznej), które mogą docierać również do głębszych warstw skóry poprzez poluzowywanie wiązań keratynocytów (komórek naskórka). Moc peelingu chemicznego zależy od rodzaju kwasu, stężenia i czasu kontaktu ze skórą. Tego typu peeling stosuje się późną jesienią i wczesną wiosną, kiedy nasłonecznienie nie jest zbyt mocne. Skóra pozbawiona warstwy rogowej nie posiada naturalnej ochrony przeciwsłonecznej. Mimo, iż nasłonecznienie o tych porach roku nie jest intensywne podczas kuracji peelingami chemicznymi zaleca się stosowanie kremu z filtrem. Rodzaj peelingu chemicznego jest dopasowywany do typu cery. Peelingi te mają również szerokie zastosowanie w terapii leczenia trądziku oraz przebarwień. Spośród wszystkich rodzajów peelingów wykazują największą skuteczność w odmładzaniu skóry.
Druga część dostępna tutaj: https://katenate.pl/jak-prawidlowo-wykonac-peeling-czesc-2/