Wakacje w Hiszpanii to świetne miejsce na odpoczynek. Nic tak nie relaksuje jak widok palm, ciepły klimat i przepyszne jedzenie! W związku z tym, że pewnie wielu z Was z pewnością wybierze Hiszpanię za kraj docelowy swego urlopu, przygotowałam kilka wskazówek, o których warto pamiętać udając się właśnie do kraju wina i zielonej oliwki. Spędziłam już tutaj sporo czasu i są pewne kwestie, które mnie początkowy zaskoczyły, a którymi chętnie się z Wami podzielę. Informacje z pierwszej ręki :)
Co powinieneś wiedzieć udając się do Hiszpanii
1. Pora obiadowa
Wielu z Was zapewne korzysta z ofert hotelowych all inclusive. Jeżeli jednak chcielibyście poznać prawdziwą hiszpańską kuchnię to zachęcam do skorzystania z menu restauracyjnych. Wakacje w Hiszpanii to przecież idealna okazja do poznania tutejszych specjałów kulinarnych!
Hiszpanie chętnie jadają w restauracjach. Pora obiadowa w Hiszpanii przypada na godzinę 13:30-16:00. W tej kwestii panują sztywne reguły, dlatego w późniejszych godzinach poza fast-foodami ciężko będzie Wam znaleźć restaurację z regionalnymi specjałami. Niektóre miejsca po biedzie się zamykają i otwierają z powrotem na kolację. Tę z kolei jada się w godzinach od ok 20-21 do 23-24. Zawsze mnie dziwiły tak późne pory jadania kolacji. Gdy udaję się do restauracji na kolację jestem zwykle pierwszym klientem, gdyż Hiszpanie zaczynają konsumpcję najczęściej o 22 :) Ja już o 20 pędzę z wilczym głodem bo zazwyczaj o tej godzinie najwcześniej otwierają kuchnię.
2. Menu del dia - menu dnia
Menu dnia, to specjalna oferta obiadowa restauracji, w której mamy do wyboru w określonej cenie 2 dania, deser oraz wybrany napój (na dwie osoby przypada jedna butelka wody, wina lub sidry – w zależności od oferty). Ceny zaczynają się od 10€ wzwyż od osoby, wszystko zależy od miejsca i rejonu Hiszpanii. W dużych miastach i w Kraju Basków jest zdecydowanie drożej niż w pozostałych prowincjach.
Menu del dia to ciekawy i stosunkowo niedrogi, w porównaniu do dań z karty, sposób na posiłek. Mamy bowiem okazję spróbować aż 3 hiszpańskich specjałów! Jeżeli więc spędzacie wakacje w Hiszpanii koniecznie poszukajcie restauracji, która ma w swojej ofercie menu del dia ;)
3. Tapas
W godzinach porannych oraz między obiadem, a kolacją większość restauracji lub barów oferuje popularne tapas, czyli małe przekąski, które znajdziecie w barach. Zawsze wydawało mi się to mało higieniczne, gdyż znajdują się one przy barze w bezpośrednim kontakcie z klientami, gdzie składa się zamówienie. Bardzo popularna jest tortilla (hiszpański omlet). Oryginalna wersja przygotowywana jest z ziemniaków i jajek. Są również wersje z szynką, rybą lub owocami morza. Oprócz tego serwowane są bagietki (bocadillo) z różnymi dodatkami, owoce morza, kawałki mięsa itp. Wszystko jednak w wersji mini. Jest to również ciekawy sposób na spróbowanie kilku rożnych hiszpańskich przysmaków.
4. Zamknięte sklepy w porze obiadowej
Wiele sklepów w porze obiadowej jest zamkniętych. Głównie jednak ma to miejsce na południu Hiszpanii gdzie jest bardzo ciepło i w porze siesty nikt nie udaje się na zakupy.
5. Życie nocne
Zaczyna się o 22 lub później. Ze względu na późną porę kolacji Hiszpanie zaczynają pojawiać się w klubach właśnie po 22.
6. Komunikacja
Z moich doświadczeń wynika, że bez znajomości języka hiszpańskiego raczej ciężko się porozumieć. Hiszpanie nie są zbyt skłonni do rozmowy w innym języku niż ich rodzimy. Kiedy nie znałam hiszpańskiego bywało trudno znaleźć wspólny język :D
Sytuacji nie ułatwia fakt, że w wielu miejscach wciąż można znaleźć menu tylko po hiszpańsku! Zupełnie tego nie rozumiem. Wkrótce możecie się więc spodziewać mini słownika wprost z karty restauracyjnej. Przygotuję tłumaczenie najpopularniejszych hiszpańskich dań.
Na szczęście młode pokolenie coraz częściej i biegle mówi po angielsku także przyszłość zapowiada się obiecująco :)
7. Języki regionalne
Do ciekawostek należą dwujęzyczne opisy ulic w niektórych prowincjach hiszpańskich. Wynika to z tego, iż w Hiszpanii funkcjonują równolegle cztery oficjalne języki – kastylijski (castellano – poza Hiszpanią nazywany po prostu hiszpańskim), galicyjski w Galicji (gallego), kataloński w Katolonii (catala) i baskijski w Kraju Basków (euskera). Czasem trochę trudno się połapać, gdyż mniejszość hiszpańska lubi podkreślać swoje pochodzenie używając swoich regionalnych języków :)
Hiszpania jest bezwzględnie przepięknym krajem, który warto odwiedzić. Nie dziwi mnie zatem wzrost liczby turystów odwiedzających Hiszpanię każdego roku. Pochodną tego jest oczywiście zagrożenie terrorystyczne w krajach arabskich, które odwiedzamy znacznie rzadziej niż kiedyś. Mam nadzieję, że moje wskazówki Wam się przydadzą. Jeśli są kwestie, których tutaj nie poruszyłam, a budzą Wasze wątpliwości to śmiało pytajcie.
