Filarem zdrowej skóry jest jej bariera hydrolipidowa. Chciałabym, abyś potraktowała to stwierdzenie poważnie i naprawdę się nad nim zastanowiła. Wiem doskonale, że przekaz wielu firm kosmetycznych może wprowadzać Cię w błąd, sugerując że im więcej substancji aktywnych w pielęgnacji tym Twoja skóra na dłużej zachowa młodość, będzie tryskać energią i efektem glow non stop. Niestety marekting swoje, a skóra sama prędzej czy później upomni się o ukojenie. Są jednak marki kosmetyczne, których filozofia opiera się na zachowaniu balansu pomiędzy substancjami aktywnymi i kojącymi. Chciałabym zaprezentować Ci markę Medeine, której filozofia jest mi bardzo bliska. Podchodzi nie tylko z szacunkiem do natury (np. szklane opakowania), ale przede wszystkim do Twojej i mojej skóry.
Jak powinna wyglądać właściwa pielęgnacja skóry?
Łagodne oczyszczanie
Wbrew pozorom skóra, która jest dokładnie i idealnie (nadmiernie) domyta może sprawiać problemy. Natura nie lubi zbytniej ingerecji. Oczywiście myć skórę trzeba, ale zwróć uwagę jakie kosmetyki do tego zadania wybierasz. Ważne, aby kosmetyk myjący respektował fizjologię skóry, tzn. aby nie był zbyt mocny i w dłuższej perspektywnie jej nie przesuszał. Te warunki spełnia żel do mycia twarzy marki Medeine. Już pierwsze wrażenie zrobił na mnie świetne, a mówi się że to już połowa sukcesu :) Oprócz łagodnego oczyszczania skóry, idealnie domywa makijaż oczu już za pierwszym razem! Przyznam, że byłam mocno zaskoczona, bo żaden z kosmetyków myjących, które dotychczas stosowałam, nie radził sobie z tym zadaniem aż tak dobrze! A już wisienką na torcie jest fakt, że nie szczypie w oczy! Tak dobrych kosmetyków myjących powinnno być na rynku więcej!
Jest ze mną od 3 miesięcy i od pierwszych chwil wiedziałam, że będzie moim ulubieńcem. Polecam Ci bardzo niezależnie od tego jaki masz rodzaj skóry! Kosmetyk został przebany przez okulistę.
Pamiętaj o nawilżeniu
Aby dostarczyć skórze antyoksydantów nie musisz wykonywać głębokich peelingów, czy wysokich stężeń substancji aktywnych! Czasami mniej znaczy więcej. Absolutną podstawą zdrowej bariery hydrolipidowej jest właściwy poziom nawilżenia skóry. Szkoda, że wciąż utrzymuje się szkodliwy trend, który wmawia kosnumentom, że im wyższe stężenia substancji aktywnych tym lepiej. Prowadzi to niestety do odczynów alergicznych, podrażnień, a nawet do rozwoju trądziku. Zrób rachunek sumienia. Jeśli w Twojej kosmetyczce brakuje substancji nawilżających, to warto abyś to zmieniła!
Serum od Medeine ma krótki i konkretny skład! Znajdziesz w nim kwas hialuronowy, który wraz z propanediolem zadba o nawilżenie Twojej skóry. Jest idealnym kosmetykiem pod makijaż, jeśli potrzebujesz dodać skórze blasku i sprawić, żeby widoczność zmarszczek mimicznych była mniejsza. O kwasie hialuronowym pisałam bardzo obszernie i naukowo TUTAJ – KLIK. Dowodem na to, że receptura tego serum jest mocno przemyślana jest obecność substancji przeciwzapalnych. Znajdziesz tutaj ekstrakt z liścii zielonej herbaty, który jest silnym antyoksydantem. Stosowane latem, wesprze skórę w neutralizacji wolnych rodników podczas kontaktu ze słońcem.
Serum jest bardzo lekkie o żelowej konsystencji. Pozostawia neutralne, satynowe wykończenie.
Krem, który spełnia wielokierunkowe potrzeby skóry
Na pewno słyszałaś o świetle niebieskim i jego wpływie na organizm człowieka. Tutaj trzeba być ostrożnym i mocno filtrować informacje na ten temat. Medeine to jedna z niewielu marek kosmetycznych, która uczciwie informuje konsumentów, bez próby wprowadzania nas w błąd, że światło niebieskie obecne jest w świetle naturalnym, a nie tylko jego źródłem są urządzenia elektryczne.
Medeine oferuje nam kosmetyk, który w mojej ocenie jest bardzo uniwersalny. Dlaczego? Receptura została tak stworzona, aby spełniać wielokierunkowe potrzeby skóry. Nawilża bez efektu lepkiej i tłustej skóry. Możesz go stosować jeśli masz skórę suchą, a dzięki obecności substancji przeciwzapalnych będzie również spełniał potrzeby skóry tłustej. Zawiera trehalozę, która w ostatnim czasie stała się bardzo popularna dzięki świetnym właściwościom nawilżającym. Jest bardzo wydajny, wystarczy minalna ilość, aby pokryć nią całą twarz. Działanie kremu zostało przebadane pod kątem skuteczności nawilżenia skóry oraz redukcji stanów zapałnych. Wyniki prezentują się świetnie – sama zobacz :)
A co ze światłem niebieskim? Zastosowany ekstrakt z korzenia piwonii chińskiej i czystka monspelijskiego chroni skórę przed światłem niebieskim. Światło niebieskie jest szczególnie nieprzychylne, jeśli zmagasz się z melazmą / przebarwieniami skóry. Będzie dużym wsparciem w zapobieganiu powstawania nowych przebarwień. Oczywiście jeśli melazma to Twój problem, pamiętaj także o fotoprotekcji!
Działanie kremu już znasz, czas na moje wrażenia po stosowaniu kremu:
nawilża bez efektu tłustej skóry, pozostawia satynowe wykończenie
dobrze „współpracuje” z kosmetykami do makijażu
jednolita skóra, pory skóry optycznie są mniej widoczne
brak stanów zapalnych, co potwierdza uzyskane wyniki badań!
bardzo wydajny, stosuję od 3 miesięcy i wciąż dna nie widać :)
Dlaczego warto dać szansę marce Medeine ? Bo dzięki ich kosmetykom zaspokoisz wielokierunkowe potrzeby Twojej skóry i zostało to udowodnione w badaniach. Jako kosmetolog daję piątkę z plusem i mam nadzieję, że i Ty przekonasz się o ich skuteczności! Znajdziesz je pod tym linkiem – KLIK!
