Wiele razy Wam powtarzam, że o skórę należy również dbać od wewnątrz! Odpowiednie kosmetyki i odżywianie gwarantują lepszy efekt działania i stan naszej drogocennej skóry. Z tego powodu przygotowałam dla Was bombę antyoksydacyjną, którą przyrządzicie w pół godziny w w kuchni. Na dodatek świetnie rozgrzeje Was w tę jesienno-zimową aurę.
Brokuły oraz kurkuma to dwa źródła bardzo silnych antyoksydantów! Neutralizują wolne rodniki, które odpowiedzialne są za starzenie się skóry. Wolne rodniki powstają w wielu sytuacjach np:
- w sytuacjach wzmożonego stresu
- kiedy spożywamy śmieciowe, przetworzone jedzenie
- podczas nadmiernego opalania
- podczas spożywania używek (palenie, alkohol i inne)
- zanieczyszczenie powietrza również powoduje przedostanie się do organizmu masy niekorzystnych dla nas substancji (spaliny samochodowe, dym z komin i inne).
Wolne rodniki w dużych ilościach są przyczyną występowania „stresu oksydacyjnego”, który odpowiada za degenerację skóry!
Nie jesteśmy w stanie uniknąć pewnych sytuacji będących bezpośrednią przyczyną powstawania wolnych rodników, ale możemy starać się je neutralizować podając organizmowi naturalne antyoksydanty.
Poniżej moja antyoksydacyjna propozycja
Składniki:
- 2 litry bulionu
- 750g brokuł
- 3 marchewki z bulionu
- szczypta pieprzu cayenne
- łyżeczka kurkumy
- pietruszka
- sól morska do smaku
Przygotowanie
W bulionie gotujemy ok. 5-6 minut brokuły. Dodajemy marchewki i doprawiamy. Całość gotujemy jeszcze ok. 5 minut, następnie miksujemy. Na końcu dodajemy zieloną pietruszkę i ewentualnie posypujemy płatkami migdałowymi lub pestkami dyni.
Smacznego :)